Przed remontem wyglądały nie najgorzej. Wiadomo, ponad 50 lat swoje zrobiło, ale większych wżerów nie było i były "raczej" proste.
Po rozebraniu kół uznałem za konieczne wymianę wszystkich szprych - do kupienia nowe u Bartnika. Okazało się też po wypiaskowaniu że jest sporo wżerów i trzeba będzie więcej pracy włożyć by wyglądało to ładnie.
Obręcze i piasty pomalowałem srebrzanką piecowo. Całość powinna wyglądać tak, jak wyszło oryginalnie z fabryki.
W mojej ocenie, koła wyszły idealnie. Pięknie i tak jak z fabryki.
Write a comment